omg-this-is-love.blogspot.com ;3

AyeItsLittle

na zaczete macie PROLOG !

Jest to jedyny dzień w roku w którym się tak bardzo ciesze !
- Wreście Wakację ! - Krzyknełam - Tyle ze jeszcze zakonczenie ! - dokończyłam smutno
Dzień zaczynał sie jak każdy inny, A mnianowicie wstałam o godzinie 7:00, wykonałam Poranną toaltę i
ubrałam się dość nie typowo, był to stój Galowy, którego wrącz nie znosze Ubierać...
Zakończenie roku zaczynało się o godzinie 9:45, jak zwykle obudziłam się pierwsza...Choć, nie chyba to nie prawda ..
Z kuchni dochodziły jakieś głosy :
- Cole ! przestań wariować - Mama Krzyczała na Maluszka - Uspokuj się ! Jasmine choć juz na sniadanie !
- Już idę mamo ! - Odezwałam się i zbiegłam na dół do kuchni . Przywitałam się z braciszkiem , który przywitał mnie z uśmiechem .
- Jesteś chyba jedyną osobą , która cieszy się na mój widok . - Pomyślałam , po czym dodałam – No co mały ? Jutro lecimy do Atlanty ! - Mały się uśmiechnął .
- Jasmine przestań już ty wciąż tylko o tym ! - Oburzyła się mama .. A ja ze złością odpowiedziałam .
-To moja wina że stęskniłam się za przyjaciółmi ?
- Nie nie twoja , ale wciąż o tym gadasz .. to denerwujące .. z reszta nie ważne zawołaj Emila i tate ! - Wsatałam od stołu i pobiegłam do pokoju Emila , gdy byłam już w jego pokoju on był w łazience .. Otworzyłam drzwi od łazienki a on na szczescie mył zęby i był ubrany , a jego mina była bezcenna !
- Ty idiotko co ty odwalasz ? - Zaczęłam się smiać .
- Masz przyjść na sniadanie ! - W końcu opanowałam śmiech .
- A co jest ?
- Nie wiem ale chyba naleśniki . - Od razu na jego twarzy pojawił się uśmiech .. chyba cały swiat wiedział że je uwielbiał najbardziej samakowały mu z Nutellą .
- Dobra , powiedz mamie żeby dała mi 5 minut .. - Powiedział , p oczym wywalił mnie z łazienki . To teraz czas obudzic tate .. - Może byc cieżko . - Pomyslałam , weszłam do sypialni rodziców, tata wyglądał jak 2 letnie dziecko , a ja nie mogłam się powstrzymać żeby poskakać mu po łózku ..
- Jasmine ! Czy ty możesz się opanować ? - Krzyczał tata .
- Sory tatuś tabletki mi się skończyły .. - Spojarzałam na niego moimi smutnymi oczkami , i wybuchłam smiechem .
- A tak właściwie co ode mnie chcesz ? - Spytał ..
- ŚNIADANIE ! - Usmiechnęłam się i wyszłam . Zeszłam na dół i usiadłam przy stole , poczułam że moja komórka wibruje . Szybko wyjęłam ją z kieszeni a na wyswietlaczu wyskoczyło mi zdjęcie Christiana . Odebrałam :
* rozmowa telefoniczna
- No co jest ?
- A nic , chciałem sie spytać o której jutro będziesz !
- A co ?
- No bo wiesz chcemy zabrać Cię na lody !
- Aha , będę około 21 !
- Już się nie możemy doczekać ! Pa !
- Do zobaczenia !
* koniec rozmowy
- Kto to był ? - Spytała zaciekawiona mama .
- A jak myślisz ?
- Hmmm , Christian ?
- No oczywiście mamo ! - Uśmiechnęłam się .. Po chwili przyszedł Emil i zaczął dosłownie pochaniac naleśniki ..
- Emil bo się zadławisz ! - Powiedziałam , śmiejąc się .
- Przecież wiesz że je lubie !
- Tylko mówię żebyś uważał ! - I ja tez zaczęłam jeśc .
* 10 minut później
- Mamo ja juz wychodzę ! - Krzyknęłam po czym wyszłam z domu . Po 15 minutach byłam juz w szkole , przywitałam się ze znajomymi i zanim sie obejżałam juz miała w rękach świadectwo i mogłam isć do domu .. Pożegnałam się ze wszystkimi i ruszyłam . Gdy weszłam do domu , zaczęłam się pakować . Miałam nadzięję że dużo tego nie będzie ale jak otworzyłam szafe i zaczęłam wszystko pakować to zapełniłam 2 walizki . Trzecia będzie na moje różne rzeczy : kosmetyki , biżuteria , zdjęcia i pamiątki .. W moich oczach pojawiły się łzy . Gdy spojrzałam na zegarek była już 20 i mama krzyknęła z salonu że powinnam iść się wykompać .
- Dobrze mamo ! Aha , i ja juz mam wszystko spakowane jutro tylko szczoteczke do zębów itd.
- Dobrze ! Ja kończe pakowac małego . Poszłam wziąć szybki prysznic i zasnęłam ..
* rano
Obudziłam się bardzo wcześnie bo na dworze było jeszcze ciemni . Nie mogłam spac wogule .. Włączyłam komputer i weszłam na Twittera i zobaczyłam wpis Christiana który bardzo poprawił mi humor .

'' Jutro wraca Jasmine ! Cała Atlanta się raduje ! Tęsknie za nią ! < 33 ,,

- Jaki on jest kochany ! - Pomyslałam . Jeszcze troche posiedziałam na twitterze i tak mi zleciało . Nie wim która była godzina ale mama przyszła do mojego pokoju .
- Nie chce słyszeć że jestes zmęczona ! - Spojarzałam na nią .
- Dobra ! O któej lecimy ?
- O 7 !
* Kilka chwil później .
- Dalej , wszyscy gotowi ? - Krzyczała mama .

I HOPE U LIKE IT ! I CZYTAJCIE I KOMENTUJCIE DALSZE ROZDZIAŁY ! xoxo